Po I wojnie światowej zwycięska Francja znalazła się w gronie najważniejszych architektów Europy. W zarysowującym się nowym układzie politycznym Warszawa liczyła na wspólne interesy z zachodnim sojusznikiem, głównie w kontekście sprawy Niemiec i ich rozbrojenia.
Geopolityczny mariaż
W nowej konfiguracji międzynarodowej sojusz ze zwycięską Francją był dla niepodległej Polski koniecznością polityczną i wojskową. Miał on także istotne znaczenie dla utrzymania pokoju i równowagi politycznej w Europie. Francuską politykę zagraniczną okresu międzywojennego zdominowała bowiem kwestia niemiecka. Właśnie dlatego to Polsce przypadła szczególna rola w układzie z Francją, zwłaszcza, że – w wyniku zaistniałej sytuacji politycznej w Rosji Sowieckiej – Paryż zmienił kierunek polityki wschodniej. Pustkę po dotychczasowym sojuszu z Moskwą miały wypełnić układy z Warszawą i Pragą.
Naczelnika Państwa Józef Piłsudski podczas wizyty we Francji, w towarzystwie płk. sztabu generała Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego (z prawej za Piłsudskim) i francuskich wojskowych przechodzi przed frontem Gwardii Republikańskiej w Paryżu. Po prawej stronie sztandar ufundowany przez generała Napoleona Bonaparte z napisem "Honeur et patrie" ("Honor i ojczyzna"), luty 1921 r. Fot. Ze zbiorów NAC
W tym geopolitycznym układzie – według zamysłów Paryża – odrodzona II Rzeczpospolita miała się stać „zaporą” przeciwko Niemcom i Sowietom. Jednak poparcie Francji dla polskiej polityki wschodniej było warunkowane istnieniem Rosji bolszewickiej i, w razie zmiany tamtejszej sytuacji, Francja widziała się w roli ewentualnego pośrednika w rozwoju przyjaznych stosunków na linii Warszawa–Moskwa.
Nierówny, ale korzystny
Rosnące zaufanie do zachodniego sojusznika oraz zbieżne polsko-francuskie interesy polityczne doprowadziły do zawarcia 19 lutego 1921 r. układu politycznego, a dwa dni później – konwencji wojskowej (podpisanej przez gen. Kazimierza Sosnkowskiego i marszałka Ferdynanda Focha). Stanowiła ona o wzajemnej pomocy wobec agresji niemieckiej na jedną ze stron, a także o udzieleniu Polsce pomocy finansowej ze strony Francji w tworzeniu i dozbrojeniu armii. W przypadku napaści bolszewickiej na Polskę Paryż zobowiązywał się do zapewnienia Warszawie bezpieczeństwa od strony Niemiec.
Zawarcie konwencji wojskowej z Francją pozwoliło Polsce skorzystać z pomocy finansowej w czasie pokoju (Rzeczpospolita otrzymała materiały warte 400 mln franków), odbudować i dozbroić armię oraz udoskonalić jej szkolenie. Nie należy jednak zapominać, że nie był to sojusz dwóch równorzędnych państw. Odradzająca się Polska była stroną korzystającą z pomocy, a zwycięska Francja – finansującą tę pomoc. Ponadto, wraz ze zmieniającą się sytuacją międzynarodową, interesy Polski nie zawsze pokrywały się z francuskimi.
Pomimo iż układ sojuszniczy nie uchronił obydwu krajów od agresji niemieckiej w 1939 i 1940 r., stanowił jedną z najważniejszych umów międzynarodowych zawartych przez II Rzeczpospolitą i odgrywał strategiczną rolę w jej polityce zagranicznej.
Preambuła ratyfikacji umowy politycznej polsko-francuskiej, 30 maja 1922 r. Dokument z zasobu Archiwum MSZ w Warszawie
Tekst umowy politycznej polsko-francuskiej ratyfikowanej przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego, 30 maja 1922 r. Dokument z zasobu Archiwum MSZ w Warszawie
Więcej interesujących materiałów na profilu Archiwum IPN