Historia jego zmagań z reżimem komunistycznym jest jedną z wielu podobnych w tamtym czasie, jednak wyróżnia ją niezwykła solidarność i zaufanie w stosunku do jednego człowieka. Pokazuje ona, jak w tych trudnych czasach naród polski zjednoczył się w walce przeciwko ówczesnym władzom i jak doszło do wygrania tej walki.
Początki działalności
Urodził się 22 września 1931 r. Od razu po ukończeniu nauki w Zespole Szkół Zawodowych rozpoczął pracę w Pomorskiej Odlewni i Emalierni w Grudziądzu.
Skupiał się na zbieraniu pieniędzy dla rodzin zwolnionych z Pomorskiej Odlewni i Emalierni w Grudziądzu. Pisał listy w obronie tych ludzi i zbierał podpisy pod petycjami żądającymi zwolnienia aresztowanych robotników z Radomia i Ursusa. Działał na rzecz poszkodowanych mieszkańców Grudziądza.
Pracował tam do roku 1973 r. W latach 1971-1973 należał do Związku Zawodowego Metalowców, w którym pełnił funkcję związkowego męża zaufania. To były początki jego działalności opozycyjnej, w ramach której wyróżniał się dużym zaangażowaniem oraz inicjowaniem wielu późniejszych akcji. Skupiał się wówczas na zbieraniu pieniędzy dla rodzin zwolnionych z Pomorskiej Odlewni i Emalierni w Grudziądzu. Pisał również listy w obronie tych ludzi i zbierał podpisy pod petycjami żądającymi zwolnienia aresztowanych robotników z Radomia i Ursusa. Jednym słowem, działał na rzecz poszkodowanych mieszkańców Grudziądza.
Pod koniec lat 70. zajmował się kolportowaniem prasy niezależnej, założył niezależny ruch robotniczy i stał się bliskim współpracownikiem KOR. Został również współredaktorem dwutygodnika „Robotnik”. Inicjował zbiorowe listy, pod którymi podpisywały się setki osób. Był bardzo szanowany, a sukcesy jego działań sprawiały, że coraz więcej osób podpisywało się pod jego petycjami. To dzięki niemu mieszkańcy Grudziądza mogli ponownie korzystać z zamkniętej przez wiele miesięcy łaźni. Dzięki niemu również otwarto dodatkową przychodnię na osiedlu Strzemięcin.
„Sprawa Zadrożyńskiego”
W konsekwencji swoich działań był represjonowany przez władze komunistyczne.
Inicjował zbiorowe listy, pod którymi podpisywały się setki osób. Był bardzo szanowany, a sukcesy jego działań sprawiały, że coraz więcej osób podpisywało się pod jego petycjami. Skutkiem tego był represjonowany przez władze komunistyczne.
Departament III MSW wszczął postępowanie dotyczące fałszowania podpisów pod petycjami do Sejmu i Rady Państwa, była to sprawa o kryptonimie „Ruda”. Chciano Zadrożyńskiego w ten sposób skompromitować i mieć na niego środek nacisku.
1 lipca 1979 r. Edmunda Zadrożyńskiego aresztowano. Następnie 14 marca 1980 r., w sfingowanym procesie, fałszywie oskarżono go o udział we włamaniach i skazano na 3 lata pozbawienia wolności. „Sprawa Zadrożyńskiego” stała się bardzo głośna w całym kraju. Rozdawano ulotki wyrażające chęć pomocy w walce o uwolnienie Edmunda Zadrożyńskiego. Wstawił się za nim sam prezydent USA Jimmy Carter oraz Amnesty International. Ponad 800 osób podpisało się pod listem protestacyjnym w jego obronie do Marszałka Sejmu PRL, pisząc:
„My mieszkańcy Grudziądza wystosowaliśmy do Marszałka Sejmu PRL list protestacyjny w związku z brakiem artykułów spożywczych, odzieżowych, stalowych, gospodarczych itd. oraz zastrzegliśmy sobie prawo do nietykalności osoby Edmunda Zadrożyńskiego, redaktora pisma „Robotnik” przez MO i SB, jak również przyjścia mu z pomocą. Niestety, władze MO i SB aresztowały Edmunda Zadrożyńskiego, oskarżając go o włamanie. Wiemy, że jest to kłamstwo. Nie pozwolimy, aby władze wiadomego resortu w dalszym ciągu represjonowały Edmunda Zadrożyńskiego i wykańczały prawdziwych Polaków. Zaznaczamy raz jeszcze, że mamy pełne zaufanie do Edmunda Zadrożyńskiego od wielu lat i będziemy razem z nim nadal kontynuować walkę o prawdziwą Polskę, Polskę robotników i chłopów.”
Zwolniony i znów uwięziony
17 sierpnia 1980 r. podczas trwających strajków MKS (Międzyzakładowy Komitet Strajkowy) złożył 21 postulatów, w których żądał min. podjęcia realnych działań mających na celu wyprowadzeniu kraju z sytuacji kryzysowej, gwarancję automatycznego wzrostu płac równoległego do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza, zniesienia przywilejów MO, SB i aparatu partyjnego, uwolnienia więźniów politycznych, w tym Edmunda Zadrożyńskiego.
Wstawił się za nim prezydent USA Jimmy Carter oraz Amnesty International.
Po podpisaniu porozumienia gdańskiego z 31 sierpnia 1980 r. Edmund Zadrożyński został zwolniony z więzienia.
Jego wolność nie trwała jednak długo i mimo złego stanu zdrowia, 13 grudnia 1981 r. został internowany i osadzony w Zakładzie Karnym w Potulicach, a 31 marca 1982 r. w Ośrodku Odosobnienia w Strzeblinku, skąd zwolniono go 19 maja 1982 r. Zmarł 22 listopada 1982 w Grudziądzu. Miał 51 lat.
***
27 sierpnia 2017 r. uroczyście odsłonięto ufundowaną przez Społeczny Komitet Upamiętniania, ZSSZ Solidarność oraz mieszkańców Grudziądza tablicę upamiętniającą Edmunda Zadrożyńskiego znajdującą się na murze Zakładu Karnego nr 1 w Grudziądzu.
Więcej interesujących materiałów na profilu Archiwum IPN