Proszę czekać,
trwa ładowanie strony...

Biuletyn IPN 1-2/2017

2017

„Biuletyn IPN” powraca po pięciu latach przerwy. Tym samym będziemy kontynuować wydawanie pisma, którego pierwszy numer ukazał się w lutym 2001 r. i które przez dekadę było najbardziej rozpoznawalną marką Instytutu Pamięci Narodowej. Będziemy spotykać się co miesiąc, chociaż czasem będą się ukazywać numery podwójne, jeśli temat przewodni będzie wymagał większej objętości.

 

Likwidacja „Biuletynu Instytutu Pamięci Narodowej” w grudniu 2011 r. – i zastąpienie go „Pamięcią.pl” – niefortunnie zbiegła się w czasie ze zmianami w oświacie, które w znacznym stopniu ograniczyły obecność historii w szkołach. Wiele instytucji państwowych bądź środowisk przez nie wspieranych odnosiło się wówczas z lekceważeniem do tradycji niepodległościowej, uznając ją za zbyteczny ciężar.

Jednocześnie wśród młodego pokolenia nastąpił wzrost zainteresowania ojczystymi dziejami. Z tej aktywności wyrosły nowe tytuły, stowarzyszenia, a nawet moda. Łączy je niezgoda na pogardę wobec polskości, na politykę zapomnienia oraz relatywizm zamazujący granice między dobrem i złem, a także głód sprawiedliwości, spowodowany przez brak osądzenia komunistycznych zbrodni. To wszystko doprowadziło do zmiany społecznej świadomości, do upominania się o naszych bohaterów i o dobre imię Rzeczypospolitej. Młode pokolenie, szczególnie aktywne w przypominaniu polskiej tradycji niepodległościowej, najczęściej odwołuje się do fenomenu Niezłomnych Żołnierzy Wyklętych, ale sięga także do tradycji wojennych, przede wszystkim Polskiego Państwa Podziemnego.

W minionym stuleciu zostaliśmy poddani dramatycznemu doświadczeniu. Niemiecki i sowiecki totalitaryzm wydały na nas wyrok śmierci, skazując Polaków w czasie II wojny światowej na fizyczną zagładę. Po jej zakończeniu komuniści przez dziesiątki lat – wykorzystując rodzimych renegatów – narzucali system całkowicie obcy naszej tradycji, niszczący społeczne więzi, religię, wartości, kulturę, historię. Niepodległościowe elity – w dużym stopniu wymordowane w czasie wojny – dobito w pierwszych latach po jej zakończeniu. Później systematycznie degradowano je i zastąpiono – wedle określenia prof. Anny Pawełczyńskiej – lumpenelitami, to jest ludźmi wykorzenionymi z kulturowego dziedzictwa, pozbawionymi wrażliwości na prawdę, dobro i piękno, gotowymi do służby u obcych. I to oni zawładnęli całymi obszarami życia społecznego i pozostali w nim aktywni jeszcze po roku 1989.

Dzisiaj przed nami ogromna praca odbudowy wspólnoty tworzącej niepodleg­łe państwo, nawiązującej do zerwanego w PRL łańcucha pokoleń, z bogactwem tradycji i tożsamości I Rzeczypospolitej oraz Niepodległej z lat 1918–1939. Także tej trwającej na emigracji, hartowanej przez naszych rodaków pozostałych na Kresach, a w kraju wyrażającej się masowym oporem wobec komunizmu lat powojennych, wolnościowymi rewoltami, dziedzictwem nauczania Prymasa Tysiąclecia, ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, i papieża, Jana Pawła II, oraz ruchem Solidarności. Wspólnoty nie tylko wiernej temu dziedzictwu, ale czującej zobowiązanie wobec dokonań przodków i pamięci o poniesionych przez nich ofiarach.

Przed nami setna rocznica odzyskania niepodległości w 1918 r. po ponadwiekowej, zaborczej niewoli. Pozbawieni państwa przetrwaliśmy dzięki umiłowaniu wolności i sile ducha czerpanej z chrześcijaństwa oraz pamięci o dumnej przesz­łości, przekazywanej z pokolenia na pokolenie w polskich rodzinach. To one w najtragiczniejszych momentach najskuteczniej strzegły narodowego depozytu i pozostały niezdobytymi twierdzami. Były progiem, o który potykali się nieproszeni goście. I tak pozostało do dzisiaj; stąd wielopokoleniowa, rodzinna tradycja zmagań o niepodległość będzie często gościć w naszym piśmie.

„Biuletyn IPN” kierujemy do osób zainteresowanych najnowszą historią Polski. Chcemy dotrzeć do dojrzałego czytelnika – bez względu na wiek, profes­ję, środowisko – rozumiejącego konieczność wpisania się w długi ciąg pokoleń wiernych wartościom łacińskiej cywilizacji, w której trwamy od 1050 lat.

W tym roku minie 28 lat od kontraktowych wyborów 1989 r. Państwo polskie zaczyna wreszcie realnie przezwyciężać totalitarną spuściznę, odrzucając spojrzenie postpeerelowskie i zwracając się jednoznacznie ku tradycji niepodległościowej. Chcemy więc powtórzyć za Cyprianem Kamilem Norwidem: „I żal mi bardzo was – o! postępowi, Którzy zniweczyć przeszłość chcecie całą, By łatwiej było…”.

Jarosław Szarek, Prezes IPN [fragment broszury]

Pobierz