Proszę czekać,
trwa ładowanie strony...

To był maj... 1-4 maja 1982 roku w Szczecinie

Autor: Sebastian Ligarski 2022

Po zakończeniu II wojny światowej 1 Maja był jednym z głównych świąt celebrowanych przez władze komunistyczne w przeciwieństwie do święta 3 Maja (Konstytucji z 1791 r., a nade wszystko Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski), które zniknęło z kalendarza świąt państwowych w 1951 r.

 

Nie oznaczało to jednak, że społeczeństwo zapomniało o nim i zaprzestało manifestowania przywiązania do tradycji narodowych, jak również religijnych. Świadczyły o tym demonstracje, do których notorycznie dochodziło w PRL, szczególnie po powstaniu opozycji demokratycznej w 1976 r. Podobnie sytuacja przedstawiała się w okresie stanu wojennego, a jednym z miast, w którym doszło do gwałtownych zamieszek był właśnie Szczecin.

W maju 1982 r. większość kierownictwa NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego nadal przetrzymywana była w ośrodku odosobnienia w Wierzchowie Pomorskim. Tadeusz Dziechciowski, były sekretarz redakcji tygodnika „Jedność”, oficjalnego organu NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego, internowany w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r., pod datą 25 kwietnia zanotował:

„Wszystkich pasjonuje także zapowiedziany program obchodów 1 Maja, dlaczego władze zdecydowały się na ten krok. Są tacy, którzy twierdzą, że władze nie miały innego wyjścia, po prostu tegoroczne święto pracy miało być obchodzone jako autentyczne święto ludzi pracy walczących o swoje prawa. Podobno w wielu ośrodkach, itp. w Gdańsku, zapowiedziane zostało spotkanie czy manifestacja robotników. W tej sytuacji pompa, która towarzyszyć ma tegorocznemu świętu, stanowi próbę zneutralizowania tamtych zamiarów. W każdym razie wojsko i milicja są w stanie podwyższonej gotowości bojowej. Natomiast przygotowania do oficjalnych pochodów robione są w sposób przedsierpniowy albo jeszcze wcześniejszy. Ludzie w zakładach pracy dostają podobno polecenia wzięcia udziału w pochodzie, odmowa jest równoznaczna z utratą pracy. Co za czasy! Z wiadomości, które dotarły do nas dzisiaj, wynika ponadto, że najbliższe dni i tygodnie mogą przynieść zaostrzenie sytuacji w kraju. Z jednej strony występujący nadal brak towarów, a równocześnie zaczyna ludziom brakować pieniędzy na zakup tego, co jest. Na poniedziałek po 1 Maja zapowiedziany jest podobno strajk w »Warskim«, gdyby zaś doszło do jakichś zamieszek podczas sobotniego święta, wtedy naprawdę może się zrobić znowu gorąco. Bardzo złowieszcze są w tym kontekście artykuły w rosyjskiej prasie i tamtejsze audycje telewizyjne. Rosjanie dalej podtrzymują tezę o trwającej kontrrewolucji w naszym kraju, co oznacza, że ekipa Jaruzelskiego nie potrafiła opanować sytuacji. Aż strach myśleć, co z tego może wyniknąć”.

Kilka grup podziemnych, utworzonych przez działaczy i zwolenników opozycji, próbowało dalej kontynuować walkę z władzami oraz pomagać rodzinom internowanych. Były to między innymi Regionalny Komitet Strajkowy, którym kierował Stanisław Zabłocki, a po jego ujawnieniu Grzegorz Durski, i Rada Koordynacyjna NSZZ „Solidarność” Regionu Pomorze Zachodnie oraz powiązani z nią: Władysław Lisewski, Jan Otto, Jerzy Słonecki, Janusz Szaban, Longin Komołowski, Jan Tarnowski.

 

Pobierz