Proszę czekać,
trwa ładowanie strony...

Czesław Zajączkowski „Ragner” 1917–1944

Autor: Kazimierz Krajewski 2022

Dzieje Czesława Zajączkowskiego „Ragnera”, jednego z bohaterów walki o niepodległość i całość Polski w latach II wojny światowej, związane są z Kresami Północno-Wschodnimi II RP. Losy jego rodziny są dość charakterystyczne dla tego obszaru dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, który w wyniku rozbiorów został włączony bezpośrednio do imperium rosyjskiego.

 

Żyli tu obok siebie przedstawiciele różnych społeczności narodowych, etnicznych i religijnych. Jego rodzice wywodzili się ze środowiska szlacheckiego. Ojciec, Ludomir Zajączkowski herbu Drzewica, służył w armii carskiej w stopniu kapitana artylerii. Matka, Maria Simonicz, ukończyła w Wilnie pensję dla panien ze szlacheckich rodzin. Jej ojczym, generał Mawros, zapewnił przybranej córce gruntowne wykształcenie. Władała biegle pięcioma językami. Rodzice przyszłego kresowego zagończyka pobrali się w Wilnie. Panna młoda należała do wyznania prawosławnego, dlatego też ślub odbył się w cerkwi (później przeszła na katolicyzm i ponowne zawarcie związku małżeńskiego nastąpiło w kościele rzymsko-katolickim). Ponieważ przed wybuchem I wojny światowej jednostka, w której służył kpt. Ludomir Zajączkowski, stacjonowała w Odessie, tam właśnie przeniosła się jego rodzina. Tam też mieszkała rodzina jego żony. Uczestniczył w walkach na frontach I wojny światowej, a następnie w rosyjskiej wojnie domowej w szeregach „białych” formacji przeciwstawiających się bolszewickiej antycywilizacji. Po wydostaniu się z Rosji zdążył jeszcze wstąpić do Wojska Polskiego i brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Do rezerwy odszedł pod koniec lat dwudziestych minionego stulecia w stopniu majora. W najbliższym otoczeniu zapamiętano go jako człowieka pogodnego, zawsze dbającego o rodzinę, lubiącego życie towarzyskie, w którym przejawiał temperament godny „białego” oficera.

 

Pobierz