Proszę czekać,
trwa ładowanie strony...

Zbigniew Piasecki „Czekolada” ur. 1927

Autor: Przemysław Benken 2019

Po zakończeniu II wojny światowej wielu weteranów Powstania Warszawskiego z różnych przyczyn wybrało Szczecin, próbując w tym miejscu na nowo ułożyć sobie życie. Jednym z nich był Zbigniew Piasecki, którego pełen dynamicznych zwrotów życiorys z lat 1939–1945 mógłby posłużyć za materiał na doskonały scenariusz filmowy.

 

Zbigniew Piasecki urodził się 27 maja 1927 r. w Warszawie. Młodość spędził na Kresach Wschodnich w Ostrogu nad Horyniem, położonym zaledwie kilka kilometrów od granicy polsko-sowieckiej. W miejscowości tej miał swój garnizon Batalion Korpusu Ochrony Pogranicza „Ostróg”, a także 19. Pułk Ułanów Wołyńskich, w którym służył, najpierw w randze podoficera, a następnie chorążego, ojciec Zbigniewa Piaseckiego – Wacław. Ojciec Piaseckiego walczył w I wojnie światowej jako żołnierz Korpusu gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, a także w oddziale jazdy dowodzonym przez Feliksa Jaworskiego, który odznaczył się w bojach z Ukraińcami i podczas wojny polsko-bolszewickiej. Jesienią 1920 r. na bazie oddziału jazdy Jaworskiego sformowany został 19. Pułk Ułanów Wołyńskich.

***

Piasecki przyjechał do Szczecina w 1951 r. z zamiarem poszukiwania możliwości nielegalnego wyjazdu na zachód. Obawiał się wówczas komunistycznych represji, które dotknęły m.in. jego dowódców z okresu konspiracji antyniemieckiej. Mężczyzna zdołał uniknąć tego losu przede wszystkim dlatego, że wyjechał na Ziemie Zachodnie i aż do 1974 r. nie przyznawał się do członkostwa w AK. „Przyjeżdżałem w nieznane. Pamiętam, że nie miałem nawet zapewnionego noclegu” – wspomniał po latach „Czekolada”, który ostatecznie zdecydował się osiedlić w stolicy Pomorza Zachodniego.

Pierwszym miejscem pracy Piaseckiego była Szczecińska Stocznia Rzeczna, w której „Czekolada” zatrudnił się jako kreślarz. Po tygodniu został jednak zwolniony. Powodem podjęcia przez dyrektora przedsiębiorstwa takiej decyzji był wyłącznie fakt podania przez Piaseckiego w ankiecie osobowej informacji o tym, że od 1941 r. do zakończenia powstania mieszkał w stolicy: „To już im wystarczyło – stwierdzał po latach. – Wystarczyło im, że mając siedemnaście – osiemnaście lat przebywałem w czasie wojny w Warszawie. Fakt ten czynił mnie człowiekiem podejrzanym, który nie mógł pracować”.

„Czekolada” przez pewien czas poszukiwał dla siebie nowego miejsca zatrudnienia w Szczecinie, by ostatecznie podjąć pracę w Biurze Projektów Budownictwa Morskiego. Był tam zatrudniony do momentu przejścia na emeryturę w 1987 r. w wieku sześćdziesięciu lat.  

Należałoby dodać, że Piasecki angażował się w latach osiemdziesiątych w działalność Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” w swoim miejscu pracy.

„Szczecin stał się moją drugą ojczyzną. Wsiąkłem w nią z korzeniami. Tutaj poznałem żonę i założyłem rodzinę” – mówi „Czekolada”, który do dzisiaj bierze aktywny udział w działaniach upamiętniających tragiczne losy Polski i Polaków w okresie II wojny światowej, ze szczególnym uwzględnieniem Powstania Warszawskiego. Piasecki, posiadający obecnie stopień majora i szereg odznaczeń (m.in. w 2009 r. otrzymał z rąk prezydenta RP Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski), chętnie uczestniczy w wykładach i prelekcjach dla młodzieży szkolnej, harcerzy, mieszkańców Szczecina i okolic oraz żołnierzy  Wojska Polskiego, z którymi dzieli się swymi doświadczeniami. Ponadto działa społecznie m.in. w ramach Stowarzyszenia „Katyń” w Szczecinie (członek zarządu).

 

 

Pobierz