Proszę czekać,
trwa ładowanie strony...

Pamięć.pl 3/2013

2013

Od dwóch lat 1 marca w Polsce to Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – członków podziemia antykomunistycznego, którzy często wbrew rozkazom o rozwiązaniu oddziału, wbrew jakimkolwiek kalkulacjom, a nawet wbrew rozsądkowi nie złożyli broni, lecz stawili czoła nowemu okupantowi, nie dając się zwieść pozorom wyzwolenia. Bez nadziei na zwycięstwo, trwali i ginęli w przekonaniu o słuszności sprawy.

 

Bezwzględnie konieczne jest przybliżenie młodzieży doświadczenia i tradycji Żołnierzy Wyklętych. Bez tego nie może być bowiem mowy o zrozumieniu istoty komunizmu w Polsce po II wojnie światowej” – pisze w tym numerze w dziale Edukacji Historycznej dr Łukasz Michalski. Z Wyklętych została już zdjęta klątwa – można (i trzeba!) o nich uczyć, a także oczyszczać tę wiedzę z pozostałości komunistycznej propagandy. Nie tylko dlatego, że mogą stanowić wzorce osobowościowe dla następnych pokoleń, lecz także po to, by nie było wątpliwości, kto zasłużył na miano żołnierza drugiej konspiracji. Aby nikt nie mógł odmawiać im miejsca w panteonie bohaterów narodowych, przytaczając argumenty o przestępstwach dokonanych przez „leśnych” (przecież nie każdy „człowiek z lasu” z pepeszą w ręku był żołnierzem antykomunistycznego podziemia!). Wreszcie – aby nigdy już nie powtórzyła się niedawna haniebna dewastacja krakowskiego pomnika Danuty Siedzikówny „Inki”, sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK, zamordowanej przez UB, gdy miała niespełna 18 lat. Plakat z jej zdjęciem dołączamy do „Pamieci.pl”.

W numerze przypominamy także losy dwóch innych Żołnierzy Wyklętych: w artykule dr. Sławomira Poleszaka, który pisze o dokonaniach majora Jana Tabortowskiego „Bruzdy”, i w relacji Stanisława Bogdanowicza. Ten drugi tekst to fragmenty notacji – zapisu opowieści świadka historii – przygotowanej przez pracowników  Sekcji Notacji i Opracowań Multimedialnych Biura Edukacji Publicznej IPN. W rubryce „Pamiętam jak dziś… ” będziemy cyklicznie publikować fragmenty nagranych opowieści ludzi, wokół których rozgrywała się historia.

W marcu 1953 roku zmarł jeden z największych zbrodniarzy w dziejach, przywódca ZSRR Józef Stalin. Kult, jakim za życia otaczały go ogłupione przez propagandę masy, w okresie żałoby przybierał kształty wręcz groteskowe. Jednym z przejawów nadgorliwości komunistycznych decydentów w Polsce była zmiana nazwy Katowic na Stalinogród. O kulisach tej decyzji i o reakcjach mieszkańców miasta pisze dr Grzegorz Bębnik. Pompowana przez komunistów histeria po śmierci generalissimusa ogarnęła cały kraj. Emilia Świętochowska przypomina, jak lokalne władze, gazety i instytucje prześcigały się w demonstrowaniu żałoby – i jak im się to często nie udawało.

W wywiadzie z Bogdanem Rymanowskim, autorem książki Ubek, będącej zapisem rozmowy z byłym tajnym współpracownikiem, a potem funkcjonariuszem SB, pytamy m.in. o to, jak rozmawiać z tak specyficznymi świadkami historii i czy ich świadectwo można uznać za wiarygodne. Zapraszam do lektury.

Redaktor naczelny, Andrzej Brzozowski

  

Pobierz