Siły legionowe zostały umieszczone na skrzydle gen. Rotha, w rejonie Limanowej, gdzie wraz z innymi oddziałami miały zabezpieczać grupę uderzeniową przed przeciwnikiem działającym z kierunku Nowego Sącza. Nadzieje pokładane w natarciu nie spełniły się, gdyż siły gen. Rotha uwikłały się w ciężkie i nieprzynoszące rozstrzygnięcia walki na przedpolach Bochni. Tymczasem od wschodu nadchodziła pełna rosyjska dywizja, której marsz Polacy próbowali opóźniać. Bitwa stała się również ważnym symbolem dla Węgrów, ofiarnie walczących na wzgórzu Jabłoniec. Ostatecznie Rosjanie zostali wymanewrowani dzięki uderzeniu c.k. 3 Armii dalej na wschód i zmuszeni do odwrotu. W ten sposób krwawe zmagania pod Limanową-Łapanowem zakończyły się drogo okupionym austro-węgierskim sukcesem.